Sztuki audiowizualne - Jak to się robi?

Humorystyczna audycja rozrywkowa, promująca czeską muzykę popularną i jej najpopularniejszych wówczas wykonawców, głównie Helenę Vondrackovą. Zaprezentowane widowisko artystyczne ma charakter autotematyczny, a cała fabuła skupia się wokół problemu: "Jak zrobić zabawne i ciekawe show?" Materiał rozpoczyna sonda uliczna na temat tego, co w ogóle znaczy termin "show". Następnie trafiamy do garderoby Witolda Pyrkosza, który twierdzi, że tylko obecność pięknej, utalentowanej i znanej artystki - jak Helena Vondrackova - może przyciągnąć widza przed ekrany. Po obejrzeniu teledysku, nagranego do utworu wspomnianej artystki (utwór pt. "Admiral"), przenosimy się z powrotem do garderoby. Rozmowę Pyrkosza z redaktorem przerywa nagłe wejście nieznanego mężczyzny, niejakiego "Bruneta", biorącego udział we wcześniejszej sondzie ulicznej (postać grana przez Andrzeja Mrozka). Niespodziewany gość również udziela redaktorowi rad na temat wylansowania dobrego programu muzycznego - muszą być schody. W nawiązaniu do tej wypowiedzi, słuchamy utworu Evy Pilarovej pt. "Mój Milacek Cvici", w wykonaniu wspomnianego "Bruneta". Po zrzuceniu gościa ze schodów, zdenerwowany Pyrkosz decyduje się jechać po Vondrackovą do samej Czechosłowacji. W zaprzyjaźnionym kraju czeka na niego wiele niespodzianek. Na szczęście, udaje się namówić czeską piosenkarkę do wystąpienia w programie telewizyjnym. Artystka odwiedza Wrocław, gdzie śpiewa kilka swoich utworów. Przygody Witolda Pyrkosza i ekipy realizatorów audycji, przeplatane są teledyskami Heleny Vondrackovej. Słuchamy i oglądamy: "Kam zmizel ten stary song,"Hej, pane zajici!, "Kvitek mandragory", "Ten mój me hladi lip", "Fanfan".