Literatura i prasa - Rozwydrzony kanarek. Rzecz o Konstantym Ildefonsie Gałczyńskim

Opowieść o powojennych losach Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, który po pobycie w oflagu przez krótki czas przebywał w Paryżu, Brukseli i Rzymie. Do kraju powrócił w marcu 1946 r. , a jego przyjazd stał się prawdziwym świętem nie tylko dla środowisk literackich, ale i dla rzeszy jego wiernych czytelników. Zamieszkał w Krakowie i ten krakowski okres był najszczęśliwszym w jego życiu. Atmosfera Krakowa, swoistej enklawy surrealizmu i wolności myśli w świecie narastających nacisków politycznych, coraz ostrzejszej ingerencji w swobodę artystycznej wypowiedzi, sprzyjała tworzeniu. Gałczyński pisał więc dużo, łatwo, chętnie, nie przywiązując większej wagi do swojej twórczości, nie zabiegając o publikacje. To raczej ludzie z jego otoczenia, doceniając talent autora, troszczyli się, by jego teksty ukazywały się drukiem.