Ludzie i ich historie - Historia jednego pomnika

Po wyzwoleniu Rogowa, wsi w województwie śląskim, spod okupacji hitlerowskiej, na przełomie marca i kwietnia 1945 roku, z rąk żołnierzy Armii Czerwonej, zginęło czterdziestu mieszkańców wsi. Krasnoarmiejcy wypędzali ludzi z domów, grabili i palili zabudowania. Pijani żołnierze strzelali do siebie. Prawdopodobnie w trakcie wymiany ognia zginął ich dowódca. Z zemsty za śmierć pułkownika, żołnierze rozstrzeliwali Polaków. W 1967 roku ówczesne komunistyczne władze uznały za stosowne wznieść pomnik dowódcy oddziału Armii Radzieckiej. Miejscowa ludność do tego stopnia czuła się zastraszona, że nie protestowała, ale i swojej krzywdy nie chciała upamiętnić. O tamtych tragicznych wydarzeniach opowiadają rodziny ofiar i świadkowie.