Muzyka - Romans prababki

Jerzy Waldorff - krytyk muzyczny, pisarz opowiada o romansach swoich prababek w XIX i XX wieku. One nie wychodziły za mąż, tylko je się wydawało za mąż. I to nie miało nic wspólnego z miłością, tylko z interesami. Dlatego jednym z warunków było, żeby towar był nieruszony. Tak jak dzisiaj w domu handlowym: towar ruszony uważa się za kupiony. Legendy rodzinne, przedślubne konwenanse, skandaliczne mariaże. Oczywiście, że panny przed wyjściem za mąż śpiewały i tańczyły mówi Waldorff. Wskazując na portrety prababek wymienia menuety, kontredanse, walce i polki. A capella śpiewa popularnego onegdaj mazurka On mnie pytał co ja wolę czy śmierć jego, czy z nim żyć.