Nauka, szkoły i uczelnie - Ulica Floriańska i Hotel pod Różą

Audycja z cyklu "Mój zabytek". Zabytkowa ulica Floriańska została wytyczona na planie lokacyjnym w 1257 r. , patronuje jej święty Florian i strzegą strażacy. Przez wiele stuleci była świadkiem wielobarwnych widowisk, uroczystych wjazdów królów polskich i cudzoziemskich księżniczek. Zaciekawieni mieszczanie przyglądali się tym wydarzeniom zza okien swych udekorowanych kamienic, które do dziś stanowią jedną z największych atrakcji starego miasta. Kamieniczki floriańskie, przypominające o znaczeniu i bogactwie miasta, jak również o gustach i upodobaniach kolejnych właścicieli to ulubione obiekty profesora Wiktora Zina, generalnego konserwatora zabytków. Jak zwykle barwnie i z nieodłącznym szkicownikiem profesor opowiada, jednocześnie rysując, z jakich części składa się kamienica mieszczańska. Początkowo były to gotyckie budowle, na to renesans nałożył swoje formy i tak aż do XVIII w. każda epoka dodawała tu coś swojego. Charakterystyczne dla ulicy Floriańskiej i całego Krakowa jest to, że nie ma dwóch domów podobnych. To dotyczy nie tylko ornamentyki, wystroju, detalu architektonicznego, ale również całego układu podworców, oficyn i budynku głównego. Podczas prac remontowych robotnicy budowlani, odnawiając wnętrza kamienic, natrafiają na zamurowane portale, polichromowane stropy, zasypane gruzem gotyckie piwnice. Zabiegi konserwatorskie przywracają dawny wygląd starym kamienicom. W programie oglądamy wnętrza odnawianej kamienicy przy ul. Floriańskiej 13, która stała tu już w wieku XVI, stanowiąc własność Doroty z Ojrzanowa, wdowy po wojewodzie krakowskim. Chociaż do zakończenia prac jeszcze daleko już dzisiaj wiadomo, że jest to prawdziwa perła mieszczańskiej architektury. Profesor Zin zadaje pytanie, jaki powinien być stosunek współczesnych ludzi do tej substancji zabytkowej, która zachowała się w naszym mieście.